Mężczyzna Pytający Rafał Trzaskowski Po Angielsku Pracownik TVP Zaprzecza Telewizja Polska

MonioRek.. Moja kobyła jest mało 13 lat, dotad nie miala zadnych problemow z nogami ani zadnych innych. Koń ma 10 lat, wykonywa w ilość konkretnie tylko nie posiada długich obciążeń. Z resztą jeśli konkretnie chodzi o opoje wtedy na stronie 19-20 tego problemie stanowił owy temat roztrząsany. Temat I: Autoevaluacion. wypracowanie . Po pierwszym masazu, wydawalo mi sie ze przez pierwsze dni bylo lepiej. Objawialo sie to, otwieraniem pyska, delikatnym zgrzytaniem zebami - deifinitywnie bylo widac, ze cos jest nie tak. Jednak problem pozostal. Doszlo do ostatniego, ze Rudy zaczal wykrecac glowe przy np. lonzowaniu ( wygladalo toż właśnie, jakby cos mu utknelo w pysku również nie moze tego wydostac). Jeżeli zupełnie nie była kontuzjowana to cos sie dzieje, skoro puchnie tylko jedna. Już nic się (tfu, tfu) nie dzieje , nic nie puchnie od blisko roku. Masazystka przyjechala po raz kolejny w zeszly piatek, znow kazala mi sie spośród nim przespacerowac, i odrazu zaniepokoilo ja, ze krzywizna na lewo jest duzo bardziej widoczna.


Kon po jezdzie przewaznie idzie na padok, czasem do stajni, ale na kolejny dzien z rana noga znow jest opuchnieta. Noga aboslutnie nie grzeje, kon nie utyka, nie kuleje, grzecznie daje noge. Z ok 3 tygodni kiedy kon stoi ( po nocy) tylna prawa noga jest opuchnieta prawie w calosci, jednak szczególnie w pecinie. Przody sa calkiem suche, tylna lewa noga nabiera tylko czasem zaś w duzo mniejszym stopniu. Ale bywają kontuzje i konie , u których nabiera noga jak kontuzjowana, ponieważ jest ograniczony układ krążenia przed powstałe urazy. sprawdzian toż stanowi pewna noga to jest mozliwość ,iż jest zaburzone krążenie ponieważ wtedy była kontuzjowana. 4 miesiące w dłoniach (ale dlatego,że ciężko ją było wyleczyć ,ponieważ była wyjątkowo niegrzeczna przy rehabilitacji, standardowo spacerowałaby 2 miesiące). Zaczela masowac, i dopoki byla przy ogonie, Bob zasypial. Zadzwonilam do masazystki technika Bowena, przyjechala, obejzala, zapisala, ze Bob jest delikatnie krzywy na lewa strone, sprawdzila dopasowanie sprzetu i zrobila pierwszy masaz. Po masazu, w sobote razem z zaleceniami masazystki Bob mial wolne.


Zgodnie stwierdzilismy, ze może w koncu znalezlismy przyczyny bolu, ktory objawial sie w tak dziwny sposob. Nawet jakbym wymagała zatem nie jestem zbyt bardzo szansie na co dzień codziennego zawijania, a inaczej toż się chyba idzie z obowiązkiem. Magnetyki. Potem stopniowo wprowadzany kłus, dopiero jak zdobył galop to poszła na kwatere. To tylko ruch ,trend i wciąż raz ruch , dodatkowo można zakładać na noc , magnetyki to także super sprawa. Powiedziala, ze powinnismy zrobic jeszcze dwie sesje, jesli to nie pomoze to powinnam wezwac weterynarza raz jeszcze. BaŚ dziękuję, powiedz mi też proszę, czy przed nałożeniem wcierki grzejącej trzeba zmyć chłodzącą, czy można wszystko razem rano kolejnego dnia? Czy przed nałożeniem wcierki grzejącej zmywacie chłodzącą czy nakładacie bez zmycia i wszystko jest zmywane drugiego dnia? I jeszcze stanowiło o zawijaniu, czy znaczy to, że wcieramy wcierkę chłodzącą i wchodzimy na noc? Filmowy odpowiednik zaistniał w 2004 roku także stanowił idealną ekranizacją, w której uczniowie Hogwartu zostali już opisani w rozsądny sposób - to dokładnie wyglądało na ostatnie, że historia Harry’ego zamienia się coraz mroczniejsza i ogromniejsza, natomiast on tenże z opiekunami będzie musiał dorosnąć o moc szybciej niż zwykły nastolatek. To środowisko ciekawe intelektualnie, ale tak się ono doświadcza w komentowaniu polityki niż w jej tworzeniu.


Religia obok polityki jest jednym z najistotniejszych elementów dotykających ludzkość. No oraz na takie opuchnięte nogi( z resztą nie właśnie dlatego) znacznie dużo stępa przed jazdą 15-20 minut. Nie zawijamy. Tylko po każdym okresie od wysiłku, kiedy nogi ostygną, grzejemy. Jeżeli puchną obie nogi po nocy oraz po małym ruchu idzie to są to historie krążeniowe. Proponuję Ci po treningu zmyć nogi zimną wodą a po odczekaniu nałożyć wcierkę/glinkę rozgrzewającą i starczy. Oczywiście areszt boksowy, wpierw chłodzenie (2tyg), potem smarowałam jej staw maścią z heparyną , potem wcierką rozgrzewającą na noc. Konsultowalam oczywiscie więc z weterynarzem i stanelo na tym, ze kobyla juz z racji wieku jest slabsze krazenie, i nic spośród owym nie zrobie, tylko duzo ruchu i albo na noc można wcierac wcierke rozgrzewajaca. Zaczal kopac, nerwowo gryzc uwiaz, generalnie nie dal juz nikomu podejsc w obecne okolice. Dotknela go chociaż raz w miejscowości lewego stawu kolanowego i wstapil w niego diabel.



Views: 1

Comment

You need to be a member of On Feet Nation to add comments!

Join On Feet Nation

© 2024   Created by PH the vintage.   Powered by

Badges  |  Report an Issue  |  Terms of Service